Raz, dwa, trzy -> próba mikrofonu
No to zaczynam.... Będzie trochę pasji, odrobinkę podróży, szczypta polityki.
Wracają do początku, nazywam się Justyna Zimny-Frużyńska, mam 30 lat.
Obecnie zamieszkuję stolice Podkarpacia, Rzeszów, ale sercem i duchem jestem w
miejscowości rodzinnej, na południu Polski, ukochanej Dukli.
Z wykształcenia
ekonomistka, po podyplomowych studiach menadżerskich, ale od lat skutecznie
pracuję w branży zajmującej się sporządzaniem i realizacją projektów
finansowanych z funduszy europejskich.
Jestem człowiekiem czynu, uważam, że w każdym człowieku jest ogromny
potencjał, który może on wykorzystać lub nie. Ja staram się mój potencjał
wykorzystywać nie tylko w pracy zawodowej, ale jestem również aktywistką i
działaczką społeczną. Jeszcze w podstawówce obiłam się o harcerstwo, samorząd
klasowy, później na studiach samorząd studencki, i pierwsze zbiórki darów dla
Domów Dziecka, które pomagałam organizować. w 2011 r. po przeczytaniu artykułu
o Stowarzyszeniu WIOSNA i projekcie Szlachetna Paczka - dołączyłam do Stowarzyszenia wraz z chłopakiem (obecny mąż) oraz z najbliższymi osobami (rodzice, siostra,
szwagier, później najbliżsi znajomi) i tak utworzyliśmy Rejon w Dukli i jej
okolicach.
Będąc wolontariuszką, patrząc na biedę, odwiedzając rodziny zobaczyłam
prawdziwą biedę, ludzkie tragedie i dramaty, ale zobaczyłam też potencjał, jaki
drzemie w człowieku, zobaczyłam determinację i siłę, chęć do polepszenia
swojego losu. Bardzo mądra osoba ks. Jacek Stryczek uważa, że ludziom "nie
rybę, ale wędkę" należy dawać i zupełnie się z nim zgadzam. Tylko jak to
zrobić? Gdzie się zgłosić? Jak się przełamać? Tutaj również znalazłam
odpowiedź: AKTYWIZACJA!! Dzięki wsparciu kilku osób oraz finansowaniu unijnemu udało się zorganizować na razie dwa szkolenia informatycznie dla osób w wieku +45. W
sumie w szkoleniu wzięło udział 36 osób, w tym moi rodzice. Teraz patrząc na
mojego tatę, który buszuje po allegro czy dzwoni do mnie, żebym mu przypomniała,
jak się odbiera maila jestem mega dumna i utwierdziłam się w przekonaniu, że
chcieć to móc. Wierzę w ludzi, wierzę w ich potencjał i swoim działaniem chce
im pokazać, że można coś zmienić, tylko trzeba chcieć, a środki na to - jakoś
wykombinujemy.
W tym roku za namową najbliższych mi osób, postanowiłam wystartować w
wyborach samorządowych na radną Gminy Dukla. W sumie jak się uda to będzie
dobrze, więcej możliwości ale, jak się nie uda trudno - działamy dalej :) :)
Miło się Ciebie czyta, życzę powiedzenia i sukcesów.
OdpowiedzUsuń